sobota, 27 czerwca 2015
Wszystko
Wszystko jest super. Wszystko jest dobrze. Miesiąc temu zaczęłam się starzeć, impreza była dobra, goście zadowoleni, kac znikomy. Wszystko jest dobrze.
Wszystko jest niemal dobrze. Szkoła zdana, nagroda była, deszczu nie było, wino otwarte (mimo że trochę kwaśne), dziewczyny nadal kochane. Ostatni rok w szkole.
Dzisiaj musi być dobrze. Koncert. Ludzie. Wino. Pogo. Może deszcz, ale z cukru nie jesteśmy przecież. Musi być dobrze..
Może będzie lepiej. Grono tych "moich" co jakiś czas staje się węższe. Ale to nic. Ktoś pójdzie, ktoś przyjdzie, ktoś wróci. Dobrze, że chociaż rodzina zostaje. Dobrze, że chociaż niebo niebieskie. (Szkoda, że zapomniałaś)
(Małpo)
Tylko.. Po co to wszystko?
Subskrybuj:
Posty (Atom)